Absolutnie NIE!, Wykluczone. Celowo wmawia nam się, żeby iść z duchem czasu, że postęp ponad wszystko, tylko, że tracimy na tym my jako ludzie, tkanka społeczna. Dlaczego w ostatnich latach jest tyle rozwodów, ludzie sobie nie ufają, coraz więcej młodych cierpi na depresje i jakość życia pomimo wielu coraz to lepszych udogodnień jest bardzo płaska i bezwartościowa. Dlatego, że liberałowie wmawiają nam, ale również i miliarderzy firm technologicznych, aby skupiać się tylko na sobie, iść stale za trendami, patrzeć tylko w przyszłość i olać przeszłość, skupić się tylko na tej manii technologicznej. Stworzyliśmy sobie nowego 'bożka' dzisiejszych czasów - postęp technologiczny za wszelką cenę. Bardzo dobrze, jak nie potrafimy słuchać i dalej brniemy z prądem głupoty i spustoszenia to będziemy służyć grupie najzdolniejszych i najinteligentniejszych przedsiębiorców technologicznych i marketingowych. Nadmierny i chaotyczny postęp technologiczny zabija w ludziach resztki człowieczeństwa i ten obleśny konsumpcjonizm, i kupować, bo wciąż nam mało. Zapłacimy za nasze nadmiernie postępowe podejście bardzo złymi konsekwencjami, a wszystko dlatego, że słuchamy się jakiś oszołomów, którzy nam cały czas każą iść do przodu i przez to nie potrafimy cieszyć się chwilą teraźniejszości. Zaczyna dominować chore zainteresowanie technologią, wręcz jej umiłowanie. Mówią, że bez młota to nie robota i chyba trzeba będzie chodzić z młotkiem i porozwalać wszystkie te przedmioty, które zdegenerowały społeczeństwa - tu chodzi głównie o smartfony. Będziemy ofiarami naszego obsesyjnego zamiłowania do postępu i technologii póki nie zmienimy myślenia. Nic z tego nie będzie jak będziemy postępować w stylu - a co mnie obchodzą inni? i że każdy żyje swoim życiem i jest 'wsamraśnie'. W ten sposób upadek będzie bliższy niż nam się wydaje, bo każdy egoistycznie skupiony tylko na sobie nie będzie myślał o drugim. Po co się żenić? - lepiej być wolnym i się samorealizować. Po co mieć dzieci? - skoro przy tym mnóstwo dodatkowych obowiązków. Po co pracować? - jak ma wyręczyć nas wspaniała technologia. Po co w ogóle coś robić? - do tego to wszystko zmierza - do spłycenia naszego życia na maxa, bez wartości, bez prywatności, każdy sobie żyje obok, nikt się nikim nie interesuje. To nam właśnie chce zaaplikować wielce postępowy zachód, taka jest prawda. Tak, namawiam do buntu, w celu obrony wartości, obrony człowieczeństwa i odzyskania poczucia jedności na nowo. Mówię dość dyktaturze technologii, ale takiej, która niszczy człowieka, nie zaś takiej, która tylko mu pomaga, bez inwigilacji, bez udziwnień.