ulalala - zapowiada się ciekawie ;)

Najpierw kupi jedną dużą kablówkę, potem drugą, następnie większość małych, podyktuje ceny, które zniszczą konkurencję, żeby ja przejąć za grosze.
Wtedy przyjedzie bogaty Żyd z jakiegoś Paryża i kupi wszystko. I dopiero wtedy to będzie geszeft

De facto to oznacza że PTC dywersyfikuje swoją pozycję na rynku. Wygląda na to, że PTC nie chce być jedynie dostawcą mobilnym, ale także dostarczać usługi stacjonarne. A w dłuższej perspektywnie może to oznaczać chęć rozwijania przesyłu danych o większej przepustowości.
Wygląda na to, że rośnie nam gigant.