Ja to widzę tak: Polsat chcąc "ratować wizerunek" i planując zakodowanie meczów - na kilka tygodni przed rozpoczęciem mistrzostw, obwieścił, że daje szansę TVP i tak wiedząc, że TVP nie przystanie na ich propozycję. W zamian mogli powiedzieć, że to wina TVP - bo przecież propozycja pokazywania meczów w otwartym kanale była...
I tak na tym najbardziej traci widz.....

Żadna dyskusja nie zmieni faktu, że to Polsat przez swoja nieudolność zabił w narodzie emocje. Na koniec trzeba ogarniać po necie transmisje, co notabene jest smiesznie proste i żałosne zarazem. A wszystko to sprawiła mentalność każdego pracownika Polsatu, który do tego doprowadził. Bo jest to ta mentalność, o której wszyscy zawsze wiedzieli, tej żałosnej ramówki, paszportów, kipeskich. I nie myslcie sobie, ze ujdzie Wam to na sucho. Bedziecie wyśmiewani w każdej dyskusji zawodowej, rodzinnej, ulicznej i każdej innej jak otoczenie się dowie, ze tam pracujecie. A tym czasem do netu i jedziemy z brazylisjkiej telewizji i ruskiej, jeśli polskie będą zbannowane. Ale ostatnio nie wszystko jeszcze ogarneliście.

Polsat kupił prawa do mistrzostw i transmituje je na kanałach kodowanych. O co tak w ogóle chodzi w tym całym "sporze", bo nie bardzo rozumiem?