Można powiedzieć, że koronawirus jest wybawieniem dla Polsatu. Mógł przerwać po 2 odcinkach fatalnie oglądane The Four i nie spotkała go za to krytyka, bo wszystko pójdzie na wirusa. Ale tak to jest, jak się po taniości kupuje formaty, które prawie nigdzie nie odniosły sukcesu. Już powrót Must be The Music z tym składem jurorskim +Elą Zapendowską byłby lepszym pomysłem. A prowadzącymi mogliby być Szroeder i Rock.

Nie wierzę w powrót Four jesienią. Wyniki są tak fatalne, że nawet bez wirusa pewnie trzeba by było przerwać to show z uwagi na wielkie straty z tytułu reklam.

Chce jesienią Love Island i Ninja Warrior, Polsat najlepszy