tam wszyscy sa figurantami od tobiasa przez tgg przez piskorza i innych. Zarzad jest fikcyjny. nawet 500tysiecy nie moze wydac. wszystko akceptuje przewidniczacy rady nadzorczej czyli zsz.

"Zaplanowana sukcesja" to chyba logiczne, że taka sukcesja we władzach polsatu nastąpi. Syn się sprawdził w roli menedżera chociażby w Plusie to teraz kolej na przejście do większej grupy kapitałowej.

Tobias jako prezes to nic nowego i zaskakującego, natomiast na wiadomość o dołączeniu do zarządu zasłużonej "specjalistki" od rozdawnictwa publicznych pieniędzy, czyli p. Odorowicz, kurs akcji Cyfrowego Polsatu spadł w piątek o blisko 8%... ;)