O Lisie wiadomo, że jest bodaj najwybitniejszym polskim dziennikarzem telewizyjnym w dziedzinie polityki, jednym z wielkich redaktorów naczelnych i wybitnym autorem politycznym. To się czuło, widziało i słyszało już od jego błyskotliwego debiutu. To on współtworzył "polskie BBC" a tworzył je gdziekolwiek się znalazł - w TVP, TVN czy Polsacie. To on stworzył standardy polskiego informacyjnego dziennikarstwa telewizyjnego.
.....
A o tych, którzy go teraz szarpią za nogawki, nikt za parę lat nie będzie pamiętał . Chyba że na nich natknie - w tym samym dziale , w którym już są inni gorliwi wykonawcy poleceń władzy: z czasów stanu wojennego czy antysemickich czystek marcowych.

A czystki za Bermana tez się liczą?

Miało być dowcipnie - nie wyszło... (Czyż to dziwi, że dowcip jest zazwyczaj związany z inteligencją?)
Ale ja ci odpowiem bardzo poważnie. Byłem naocznym świadkiem wyczynów ludzi propagandy rządowej za czasów marca 68 , propagandy sukcesu, stanu wojennego, schyłku komuny. Widziałem preparowane transmisje wizyt papieskich i relacje o Popiełuszce i jego śmierci.... Widziałem to wszystko przez ponad 50 lat. I to ci powiem, że nigdy - podkreślam - NIGDY jeszcze nie byłem świadkiem tak haniebnego i brutalnego szczucia na opozycję i na najlepszych z najlepszych (dziennikarzy, artystów, sędziów, lekarzy, nauczycieli) - tak jak to się odbywa TERAZ w mediach tzw publicznych. Tzw. - bo kiedyś były to media publiczne. A teraz ten przymiotnik odnosi się tylko do tego drugiego znaczenia.

czytelnik i widz od ponad 50 lat2019-12-12 15:16

00

panie Tomaszu, wszyscy w naszym 14-osobowym biurze projektów trzymamy kciuki za Pana!
To od pańskiego twittera zaczynamy nasze "wiadomości z kraju i ze świata" !
A piątki rano w Tok.fm to wręcz pozycja obowiązkowa !

- - -
@hahaha - biuro projektowe?
przestań śnić wciągaj gumofilce i do roboty

panie Redaktorze, ja człek nieskory do emfazy, ale dramatyczny moment usprawiedliwia użycie wielkich słów. Zatem stwierdzam, że jest pan jak latarnia uczciwego i odważnego dziennikarstwa w tej nocy grudniowej - nocy strachu, obłudnego konformizmu i jawnie tryumfującej podłości.
MUSI nam Pan nadal świecić -potęgą swego talentu - wnikliwego ujmowania rzeczywistości w punkt, daru słowa . Musi Pan nam wskazywać drogę i dawać nadzieję, że wciąż żyje niezależne i mądre dziennikarstwo, które Pan uosabia.
Niech pan do nas wraca czym prędzej. ZDROWIA !