Trójka przestaje być Trujką (na jak długo?), niestety zmiana Metza na Owczarka owocuje banalizacją muzyki. Co było do przewidzenia, wszak sympatyczny skądinąd szef muzyczny jest wychowankiem Niedźwiedzia, zwierzęcia radiowego jakich mało, lecz i guru nutek psijemnych.

Odszedł gdy polityka wchodziła do redakcji i bez pardonu łamała zasady dziennikarskiej niezależności. (...) Jeśli sytuacja się powtórzy, odejdzie po raz trzeci, nie będzie się wahał ani chwili. To samo zresztą zapowiada Kuba Strzyczkowski, więc najwyżej oddamy karty razem.

Taaa... w trójce mają taki luz i taką niezależność, że co pół godziny powinni się zwalniać. Słychać w serwisach, tym kogo zapraszają i o których porach, jak i po sposobie rozmowy z politykami. Jedna wielka niezależność i luz. Coś jak (m.in.) audyt listy, którego miało nie być a jest...
Gadanie głupotek i zaklinanie rzeczywistości.