Radio2017-07-03
42

Latem w Trójce także Julia Pietrucha, Hirek Wrona i Marek Kochan, Wojciech Cejrowski w soboty przed południem

KOMENTARZE (42)

WASZE KOMENTARZE

PIETRUCHA, A TAK CIE LUBILAM, A TY JESTES KOLABORANTKA. WSTYD.

janka2017-07-01 09:40
00

Sami radiowcy "inaczej", za intelektualnie było?

Pietrucha nagrała aż 1 płytą i była USA. Lepszych kandydatów na autorów audycji muzycznych w Trójce nie było. A taki Zembrowski nie nagrał żadnej płyty, więc powinien się cieszyć, że ma audycję o 4 rano. Przecież to oczywista oczywistość...

Kadrowy Trujki2017-07-01 12:25
00

Za Magdy Jethon słuchalność przekraczała 8%, zbliżała się już prawie do 9%. Teraz dzięki dobrej zmianie jest tylko 7%. A będzie jeszcze niżej. Trójka upada i już nic jej nie uratuje. Na razie kosmetyka, ale od jesieni pan dyrektor straszy poważniejszymi zmianami, czyli szykuje nam się Radio Maryja Bis.

Chciałem przypomnieć o pewnym szczególe. Kiedy w 2000 roku odwołano Piotra Kaczkowskiego podawano jako najważniejszy argument niską słuchalność (dziwiło mnie to bo u mnie wszyscy słuchali Trójki) - podobno słuchalność miała spaść wtedy na ok. 5%. Wmawiano wtedy słuchaczom, że trzeba dokonać zmian, bo reklamodawcy przestaną przychodzić - zrobić z Trójki szafę grającą i zatrudnić nowych prezenterów z nawykami znanymi ze stacji komercyjnych takich jak np. RMF (kto pamięta "Radio Wrona"?). Dodatkowo postanowiono przewrócić do góry nogami ramówkę likwidując np. kultową Sobotnią Popołudniową. Utworzono playlistę i zaczęto grać takie wynalazki jak Britney Spears, techniawkę i rap, a wartościowe audycje przesunięto na środek nocy lub zlikwidowano. Wykoszono jednocześnie wszelkie odmiany twardszej muzyki (metal, punk itp.) stawiając na sofciarsko-elektroniczną papkę. Tych zmian było o wiele więcej - nie mam możliwości napisać tutaj o wszystkich. Zmiany te wdrożył Witold Laskowski - jak obiecywał on i jego mocodawcy miało to wynieść słuchalność Trójki na poziom powyżej 10 % z moralnym przygotowaniem na 20%. I choć zmiany przeprowadzono ok 15 lat temu to ich skutki odczuwamy do dzisiaj: playlista i udawanie przez prowadzących, że jej nie ma; piosenki dnia i inne mają się dobrze, wartościowi redaktorzy spychani na nocki albo pomijani. Do dzisiaj w Trójce pozostali redaktorzy dzięki którym mieliśmy poczuć "Słoneczną Trójkę" czy "Radość Słuchania". I co po latach? Radio wywrócono nam do góry nogami, a słuchalność wciąż buja się w okolicy 7-9%. Zmian dokonanych przez Laskowskiego wiele lat temu nikt nie chce cofnąć, choć okazało się, że nie przyniosły zakładanego wyniku.

orion22017-07-01 22:33
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas