zaczynając prace w Warszafce a mam tam znajomego kolegę Dyrektora Marketingu spytałem się dlaczego do "mediów" nie zaaplikuje, powiedział, że praca w takich mediach publicznych czy prywatnych to najgorsze co może być, nigdy nie docenią a cały czas jest się na celowniku.
Nie rozumiem trochę tego lamentowania. Mi bardzo łatwo przyszło odstawienie TVP Info, podobnie jak wielu stacji muzycznych.
Nie podoba mi się to zmieniam, wałkowanie tematu wkoło dla mnie jest wyciem psów, że im miskę z żarciem zabrano jakby to było za darmo.
Przywykłem do tego, że jak pracodawca mi nie odpowiadał tudzież stanowisko to odchodziłem z godnością.
Pracownicy trójki to jakby przyspawani, z jednej strony szkoda ale trzeba się odnależć w nowej rzeczywistości

Trójka to nie było radio dla młodych czy starych, ale dla myślących, wrażliwych, poszukujących, wątpiących, stawiających niełatwe pytania, na które nie było prostych odpowiedzi. Nie ma miejsca na takie radio w kraju o ideologii fundamentalistycznej a w takim kierunku zmierzamy. A muzyka? Trójka - koniecznie trzeba to przypomnieć - wypromowała całą plejadę twórców i wykonawców polskiej sceny pop i jazzu. Naznaczyła znakiem jakości i Perfect i Wojciecha Karolaka, Korę i Zbigniewa Namysłowskiego, organizowała konkursy i przeglądy z pomocą autorytetów klasy Wojciecha Młynarskiego czy Agnieszki Osieckiej. To właśnie była wręcz wzorowa misja polskiego radia publicznego, którą spełniała przez lata radiowa Trójka! Obecnie szkoda sił i pieniędzy na podrzędny program rockowy, jakich wiele w kraju i nie co o tym dyskutować, bo koń jaki jest każdy słyszy. Więc skoro nie Trójka to może Program Trzeci PR o profilu poradniczym, może edukacyjnym, może nawet lepiej radio kierowców przez 24 godziny niż dźwiękowe wypociny uzasadniane na siłę "komentarzami"? ( w Lidlu podzas zakupów można posłuchać z głośników playlisty o niebo lepszej!). Starej Trójki będzie żal. Bo tak naprawdę dopiero teraz rozumiemy, czym była dla co najmniej dwu pokoleń sluchaczy w Polsce. Pozostanie legenda a tej nikt nam nie odbierze.

Ciekawe co będzie w razie zmiany władzy bądź ustawy medialnej, tym bardziej trudno będzie w cieniu RNŚ