Odnośnie powyższego artykułu. Proszę o więcej obiektywizmu, a mniej stronniczości i manipulacji. Zobaczmy np. powyższe zdanie z artykułu:
"- Prawo? Hitler też prawo ustanawiał. Mnie, jako katolika, prawo nie obowiązuje - odparł na to o. Rydzyk." Wydźwięk negatywny - skrót myślowy, że o. Rydzyka jako katolika nie obowiązuje prawo i taki poszedł komunikat w większości głównych mediów.

A o co naprawdę chodziło? Tak się składa, że słuchałem transmisji z posiedzenia komisji i kontekst tej wypowiedzi jest zupełnie inny. Poniżej cytat z wypowiedzi o. Rydzyka:
"Prawo? Prawo ustanawiał i Hitler. Również nie wszystkie prawa w Polsce są dobre. Prof. Chazan został wyrzucony w imię prawa! To wbrew prawu Bożemu. Prawo ludzkie wbrew prawu naturalnemu i Bożemu nie jest prawem – to bezprawie. Mnie, katolika, takie prawo nie obowiązuje. Mam obowiązek nie słuchać, to dlatego są męczennicy. Prof. Chazan jest męczennikiem, a pani prezydent Warszawy postąpiła niegodnie." - zatem chodzi o uzasadniony sprzeciw wobec niegodnych, niesprawiedliwych praw.

Czy ktokolwiek uważa, że to co robiły systemy totalitarne podczas II Wojny Światowej było dobre i godne szacunku? A przecież było to zgodne z ówcześnie obowiązującym prawem. Czy szanowalibyście takie prawo i chcieli takiego świata dla własnych dzieci? Proszę się zatem zastanowić czy głos o. Rydzyka nie jest przypadkiem głosem w obronie nas wszystkich przed nieludzkim prawem.
Źródło jest na YT: http://www.youtube.com/watch?v=MPJswo73bEo

Mohery i katole minusują. Nie pozwólmy na to ! Całe szczęście, że w Cyfrowym Polsacie i nc+ nie ma tego chłamu.

Bezkarny szkodnik. Z mojej matki uczynił antysemitkę i ksenofobkę. Nigdy mu tego nie daruję. Jego prawo nie obowiązuje? Czyżby Pan Bóg?