t

To nie ma nic wspólnego z organizacją pracy, a tylko ze zwykłą chytrością i skąpstwem wysoko opłacanego zarządu i gwiazd TVN. Pracownik pracujący zdalnie nie zużyje wody, prądu, gazu ,a nawet papieru toaletowego. Śmieszne rekompensaty i tak będą niższe niż zaoszczędzona kasa grupy TVN. Biura się wynajmie jak w Wyborczej i rachunek będzie bardzo dodatni. Ten kombinat Discovery, który zatrudnia wąską grupę zarządzającą plus garstkę gwiazdorów super opłacanych , poniewiera resztę załogi pracującą na śmiesznych umowach , bardzo często śmieciowych. I o to tu chodzi. To się nazywa optymalizacja kosztów po amerykańsku. Ucieczki dziennikarzy i operatorów będą jeszcze długo, długo. Cała prawda całą dobę. Ciekawy materiał na film dla braci Sekielskich. Odwagi!!!

Nie da się tam pracować. Idiotyczny pomysł z tym powrotem na 3 dni.... lepiej w tych biurach zrobić miejsca dla uchodźców, bo pracownikom nie jest to biuro do niczego potrzebne. Dwa lata na zdalnej pracy udowodniło, że się da, z nawet większą wydajnością. Teraz spadnie na łeb, na szyję. Brawo.