Jak jest beznadziejna prowadząca, głupie jury i ŻADNYCH gwiazd, to faktycznie format należy zdjąć z ramówki.

bo, niestety, majstrowanie przy sprawdzonych wzorcach nie bardzo popłaca. Zastąpiono w jury panią Tyszkiewicz (bez wątpienia osobowość) przez miałką i nic nie wnoszącą do programu panią Fraszyńską. To coraz większa zmora programów typu "talent show" - podobną wartość do innych programów wnoszą pani Bohosiewicz, czy pani Liszowska i jest to wartość zerowa. A pan Józefowicz w TzG - też bardziej irytujący, niż interesujący. Gdyby ostatnia edycja była z wcześniejszym składem jury i prowadzących - słupki by nie spadały. I tak dziwne, że spadły tylko tyle.

Zabrakło chętnych. Po za tym z szacunkiem dla Nataszy Urbańskiej,bo kobieta ma talent wokalny. Niestety do prowadzenia się nie naddaje. Wolę Skrzynecką Kaśkę.