Przyznaję, że BrzydUlę oglądałem z przyjemnością, choćby teksty Violetty Kubasińskiej. Nie można zatem zakładać, że adaptacja = porażka. Skoro laska grająca Majkę nie ma pojęcia o fotografii, to nic dziwnego, że serial miał słabą oglądalność, podobnie sprawa ma się z "Prosto w serce" - Mucha odstrasza sama w sobie. A swoją drogą, gdzie obiecana kolejna edycja "Agenta"?

niestety, te telenowele w wykonaniu tvnu to nieudolne podróbki - wystarczy porównać z zachodnimi realizacjami formatów. oczywiście, że można stworzyć oryginalny i ciekawy serial (format?), ale trzeba mieć pomysł i odwagę.

Ciekawe kiedy porzadne filmy bedą puszczali http://smierc.org seriali jest pełno