Oglądam serial, to chyba jest jedyna pozycja w publicznej warta obejrzenia, chociaż obecna seria momentami jest mocno naciągana to ok. , natomiast pomysł z dokrętką Powstania Warszawskiego jest delikatnie mówiąc słaby, trzeba to było robić wtedy jak czas ku temu był, ileś postaci od tego czasu odeszło, to co teraz "zmartwychwstaną"? trochę to będzie dziwne...ale to moja opinia

W kolejnej serii powinni przedstawić losy niepokornych prawicowych dziennikarzy kryjących się w kanałach współczesnej Warszawy. Scenografia wyjdzie tanio, gorzej z aktorami, bo tacy Karnowscy albo Ziemkiewicz znani są z tego, że bardzo lubią mamonę.

TYle, lat po wojnie, a ten narod ciągle wygrywa powstanie i walczy bohatersko z najeźdźcą. To chyba choroba jest. Nieuleczalna. Niestety . Genetyczna. Może ... ?