Wszędzie media publiczne są opłacane z takiego lub innego abonamentu ale jest to niezależne od władzy - jest wliczone do opłaty za prąd, albo wykupuje się specjalne karty dostępu - to jest bardzo proste do rozwiązania, w końcu, praktycznie w każdym domu jest telewizor, więc wystarczy dziennie przejść po kilku mieszkaniach i wieść się rozniesie i ludziska zaczną szybciutko płacić, gdyby chcieli to by to załatwili w tydzień, no chyba, żeby zabrał się za to Sasin..

Nie mam nic przeciw rzetelnej, wiarygodnej telewizji publicznej, która prezentuje poglądy różnych stron. Niestety, to jest teraz partyjna telewizja, niech będzie prywatna, i wychwalajcie prezesa, kota i kogo jeszcze wtedy chcecie.

Jest to haracz płacony przez Polaków n a rzecz pisowskiej telewizji, płacić powinni tylko członkowie pisu.