Przenoszenie różnych pozycji programowych to raz z TVP2 na TVP1 i z powrotem nie służy niczemu dobremu.

Zysk przedsiębiorstwa = wypracowany przychód-koszty. Dotacja nie jest wypracowanym przychodem zatem w dotowanej firmie nie istnieje pojęcie zysku = firma jest obciążeniem dla społeczeństwa.
Do wyjaśnienia pozostaje kwestia defraudacji bez zgody suwerena , o ile w przypadku innych firm na minusie np. szpitala można uzasadnić sens dotowania to w przypadku tvp nie ma takiego uzasadnienia. Kulturę i sport można zamówić w komercji za ułamek kosztów tvp, a chęć występowania władzy zrealizować jednym rządowym kanałem w którym może sobie występować 24h/d

Czy że Kurscy - Kurski i Kurska - na 25 lat do więzienia?