Akurat Pereira w sprawie partyjniactwa mediów głosu nie powinien zabierać. Ale cóż, katolicy belki u siebie nie dostrzegają. Faryzeusze....

Zaraz, czy 2010 roku to nie Pereira plagiatował teksty Rzeczypospolitej?! Naprawdę, najgorsza, najprymitywniejsza, najbardziej służalcza postać obecnej władzy. Czy nie można mu wytoczyć szeregu procesów o zniesławienie, o manipulacje, o łamanie zasad etyki dziennikarskiej generalnie? Żeby musiał wyrzygać to, co się nachapie z publicznych pieniędzy.

Łżereira znowu podskakuje. :D