Nie wystarczyłoby transmitować Trójkowych koncertów, bądź wybrać z owych jeden w miesiącu i zaprezentować go w telewizji? Skoro mamy media publiczne to niech one ze sobą do pewnego stopnia współpracują...

TVP, ostatnimi latami, woli geszefty z komercyjnymi katarynami... Od dawna uważam, że TVP powinna współpracować nie tylko z Trójką czy z Dwójką, ale przede wszystkim z rozgłośniami regionalnymi Polskiego Radia. 17 rozgłośni i każda z nich organizuje koncerty muzyków. Oby jak najczęściej debiutantów i mniej znanych, ale wartościowych artystów (kryterium wieku absolutnie nie powinno być barierą). To rozgłośnie regionalne robią pierwszą selekcję i to one są znacznie bardziej odkrywcze niż Trójka czy Jedynka. Co więcej sumarycznie mają znacznie lepszy zespół redaktorów muzycznych i znacznie ciekawsze audycje autorskie. Moim hobby jest wspieranie muzyków poznanych w sieci, w tym zagranicznych i zawsze udaje mi się polecić im audycje, w których za chwilę usłyszę ich utwory. I zawsze pękam z dumy, gdy słyszę od nich pochwały Polskiej radiofonii - bo mimo, że jestem krytykiem, tego co się z nią dzieje od kilku/kilkunastu lat (mam na myśli trend), to zawsze podkreślam, że Polskie Radio jest jednym z najbardziej otwartych mediów na scenę niezależną (tak, znacznie bardziej niż przereklamowane BBC). To moje doświadczenie ostatnich 10 lat i rozmowy z wieloma muzykami. Kiedy krytykuję to krytykuje, ale gdy widzę i słyszę efekt dobrej dziennikarskiej roboty, to zawsze pochwalę - bez względu na to czy Orzeł Może czy Dobra Zmiana.