Prasa2020-01-30
19

„Viva!” przeprasza za wywiad z aktorką z pytaniami o życie seksualne. „To nic innego jak molestowanie”

KOMENTARZE (19)

WASZE KOMENTARZE

No tak, a przecież sama Blania w swojej wypowiedzi mówi o nim "zaufany" i "znajomy". No to pomógł w promocji, a tu wielkie HALO ;)

Mam nieodparte wrażenie, że dla Vivy to nie wstyd, tylko pieniądze. Cała sprawa to ustawka, element kampanii reklamowej, bardzo w stylu pisarki Lipińskiej (swego czasu symulowała zamążpójście w celach marketingowych). Pani Sieklucka wchodząc w produkcję, musiała się i na takie cyrki zapisać. Oczywiście potrzebny był odpowiedni "dziennikarz", pan Praszyński, z tego co o nim wiemy, wszedł to w jak w masło.

zgodny2020-01-30 11:56
00

To nie były przeprosiny. Ani viva, ani dziennikarz nie przeprosili, tylko zwyczajnie wykręcili się od odpowiedzialności.

kasia2020-01-30 12:24
00

Zmieńcie to zdjęcie pls bo wygląda jakby człowiek umarł

Xz2020-01-30 12:43
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas