Naprawdę słabo, ale... może kolejne numery będą lepsze. Ciesze się, że Anda Rottenberg robi kulturę.
Reszta nazwisk jest naprawdę zbyteczna. Modelka robiąca wywiady, modelka robiąca sesje, modelka robiące kolekcje...modelka projektantka, modelka pisarka, modelka aktorka, modelka działaczka, modelka dziennikarka, i naczelny co projektantem niby chciał być. Nie wróże tej gazecie niestety sukcesu, bo to widać od razu. Ale właścicieli stać na taką ekstrawagancję. Będzie satelitą innych działań dla firm spółek.

Uczeń z podstawówki chodzący na kółko fotograficzne lepsze zdjęcia robi! Skąd wy tych fotografów bierzecie?

W Polskim Vogue na okładce prezent od ruskich, ruski samochód, a zdjęcie wykonał niemiec. Paranoja. Jeszcze powinni być francuzi i brytyjczycy odwróceni tyłem.