Ze względu na górzyste ukształtowanie terenu oraz 4 języki używane w tym 7 milionowym państwie to jest logiczne. Zapewne naturalnym sposobem odbioru jest satelita (z dostępem do oferty francuskojęzycznej, niemieckojęzycznej i włoskojęzycznej), która powoli wypierana jest przez szerokopasmowy internet, a w kilku większych miastach Zurich, Berno, Lucerna, itp. również kabel.

To chore co ten dziennikarz pisze . Znowu polityka . Byłem wszędzie i nie widziałem że ktoś chętnie płacił żeby ogladac prywatne tv . Brawo dla tego co pisał ten artykuł .

Zapominacie o kablówkach!! To kablówkami Szwajcarzy najczęściej odbierają telewizję!!!