Fakty w ciągu roku spadek o prawie milion widzów i udziały najniższe od 15 lat, kompletna katastrofa, ale trudno się dziwić, tego się już nie da oglądać.

A gdzie się podziały programy informacyjne Republiki, niezależnej telewizji? Oglądalność pewnie tak duża, że badający nie chcieli zawstydzać pozostałych... ;)

Fakty to fantastyczny przykład jak robiono telewizję za PRL. Wczorajszy materiał wizyty minister Szumilas w jednej z podstawówek- mistrzostwo świata. Pani minister zachwalała reformę dotyczącą sześciolatków, potem pokazano grupkę szczęśliwych dzieci, potem jakaś mama twierdziła,że dzieci teraz się szybciej rozwijają i potrzebują nowych wyzwań, potem dyrektorka szkoły chwaliła się, że placówka jest doskonale przygotowana. I na koniec, w charakterze przyzwoitki jedno zdanie znanego "niezadowolonego" pana Elbanowskiego. "Z wizytą u was" bardzo udane. Łza się w oku kreci. Jak za Gierka...