Wydalona z Siemensa, fatalne zarządzanie firmą, brudne zaangażowanie firmy i pracowników w działalność polityczną ( strajk kobiet). Fatalne nastroje w firmie potwierdzone spadającymi na łeb na szyję wynikami ankiet pracowniczych. Wielu wartościowych pracowników odeszło i ma w planie odejście z powodu radykalnej polityki ciecia kosztów wszystkiego i na wszystkim. W zasadzie Siemensa wykorzystała do autopromocji, udzielania wywiadów, pisania książek i występowania w TV. Brak słowa sukces, matka porażki i hańby.Pracownicy Siemensa wierzą, że zabierze ze sobą ten ideologiczny i polityczny gnój. Jednak to pracownicy będą teraz musieli znieść następstwa rządów tej pani. Wstyd!