Kim jest Kuba? Dlaczego ten ekspert i wizjoner nie startował w konkursie na prezesa RdC? Domyślam się, że zawód dziennikarza radiowego ma w jednym palcu. Wie jak trzeba i co trzeba mówić, a następnie co i dla kogo zagrać. Nie wie tylko, że Radia powinno się słuchać z odrobiną komfortu , że jest to medium "jednego ucha", które przede wszystkim powinno skłaniać do refleksji. Wytrzepać z siebie słowa na natenie wielu potrafi i tu Panie Kuba trafił pan w dziesiątkę chwaląc p. Lipkę. W RdC takich trzepaków jest więcej. Jak Pan wie słowo jest ulotne, a do tego "wytrzepane" śladu na słuchaczu nie zostawi.
Bez urazy Panie Kuba, ale ja uważam, że akurat red. Justyna Zwolińska w przeciwieństwie do "trzepaków" ma słuchaczom wiele do powiedzenia. Czy Pan pamięta lektorów Polskiego Radia, którzy operując piękną polszczyzną potrafili przyciągnąć uwagę niemal każdego słuchacza. Czy wyobraża Pan sobie n. p. .
Jerzego Rosołowskiego, "trzepiącego" tak jak p. Lipka na radiowej antenie. Bo Radio Panie Kuba to medium intymne, odosobiste, a nie łomot i bełkot. Pozdrawiam.

To odezwał się zapewne szanowny protektor/tata pani Zwolińskiej