Każdy myślący człowiek wie, że ta opinia o pośle M. jest - jak mawia Ojciec Narodu - "oczywistą oczywistością". Dziś budzi emocje, ale za jakiś czas każdy przyzna, że cynizmem i intrumetalnością poseł M. bije na głowę kÓrskiego i Giertycha razem wziętych. Z perspektywy okaże się, że nawet obecni apologeci narodowosocjalistycznej partii będą przyznawać, że to nie tak, że to nie było stanowisko partii, że przepraszają itp.

Pilnujcie Czuchnowskiego - bo jeszcze się podpali.

Nareszcie ktoś powiedział Antoniemu Macierewiczowi prawdę w oczy! A teraz niech pan poseł idzie do sądu - najlepiej do Trybunału w Hadze. Niech udowodni tam swoje brednie.