Proszę tu nie imputować, że w Polskim Radiu zatrudnia się jakichś "swoich" i że im się "dodaje". Pan Prezes nigdy by na to nie pozwolił. On nie zatrudnia żadnej rodziny, żadnych kuzynów, bratanków. No może jakiś siostrzenic by się trafił, ale to trudno sprawdzić, bo inne nazwisko, prawda? Zresztą jak się ludzie kochają, to powinni popierać rodzinę, a jak się pracownicy Radia pobierają, to przecież nie dlatego żeby dzieci miały gdzie pracować, tylko z miłości, prawda?

Polskie Radio daje radę. TVP daje …. . Dworsko-brązowi PO-UDecy zniszczyli ją, jak wszystko czego się dotknęli.