cóż za śmiała decyzja, cóż za brawura... a co się stało z japońską lojalnością i wiecznym przywiązaniem do firmy matki, córki i kochanki? Panie Krzysztofie, proszę na powrót na nałożyć spodnice...

Zwolnienia pracowników dla dobra pracowników. Aha.

Mniej więcej od 5 lat zaczął się proces gnicia tej organizacji, a ostatnie 2 lata to już jazda bez trzymanki. Teraz to już tylko finał wszystkich głupich decyzji w ostatnich 5 latach ... Niezależnie od tego dla Krzysztofa szacun za wszystkie lata / świat się kończy rzeczywiście ... /