Jewgienija Albac / fot. Wikimedia Commons
Firma konsultingowa Accenture ogłosiła, że po inwazji prezydenta Władimira Putina na sąsiadującą z nią Ukrainę zaprzestanie działalności w Rosji. Ma tam 2,3 tys. pracowników.
Prawie 2300 pracowników jest zatrudnionych w Rosji, w tym w dziale usług marketingowych Accenture Interactive, który współpracował z takimi firmami, jak Unilever, Avianca i Radisson Hotels. Firma nie prowadzi jednak działalności na Ukrainie, ale mimo wszystko powiedziała, że „stoi z ludźmi” tego kraju.
Ogłaszając zamknięcie, firma zapowiedziała, że będzie „udzielać wsparcia” swojemu rosyjskiemu personelowi, a także ukraińskiemu personelowi na całym świecie. Oferuje również pomoc osobom mieszkającym na Ukrainie, m.in. w przesiedleniu członków rodziny, którzy próbują opuścić kraj dotknięty wojną.
Accenture angażuje się we wspieranie pomocy humanitarnej w odpowiedzi na kryzys. Firma przekaże 5 milionów dolarów organizacjom charytatywnym non-profit, które pomagają ludziom na Ukrainie i tym, którzy uciekają do Polski, Rumunii, Słowacji, Węgier i Czech.
To nie pierwszy raz, kiedy Accenture wypowiada się na temat politycznych wstrząsów na świecie. 2 września zeszłego roku firma zaangażowała się w sprawy uchodźców, kiedy zwróciła uwagę na sytuację w Afganistanie po wycofaniu się Ameryki z tego kraju. Była zaangażowana we współpracę z lokalnymi i globalnymi organizacjami, aby pomóc uchodźcom z kraju w relokacji i rozpoczęciu nowego życia.
