Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał wyrok nakazujący Agorze przeproszenie Piotra Woyciechowskiego, byłego członka komisji likwidacyjnej WSI i pracownika Narodowego Banku Polskiego, za opisujące go teksty w „Gazecie Wyborczej”, „Metrze” i na Gazeta.pl.
Proces wytoczony Agorze przez Piotra Woyciechowskiego dotyczył publikacji „Kolega Macierewicza trafił do NBP. Będzie doradzał. A co robił wcześniej?” zamieszczonej 12 października 2009 roku w nieco różnych wersjach w „Gazecie Wyborczej”, „Metrze” i serwisie Gazeta.pl. Sąd pierwszej instancji w sierpniu ub.r. orzekł, że informacje i zarzuty zawarte w tych artykułach - m.in. że Woyciechowski jest „znany z zasiadania w licznych spółkach Skarbu Państwa i wielokrotnie wiązany z wyłudzaniem państwowych pieniędzy” - nie miały żadnych podstaw. Agora odwołała się od tego wyroku, ale Sąd Apelacyjny oddalił właśnie jej apelację i uprawomocnił orzeczenie pierwszej instancji.
W efekcie Agora do końca sierpnia ma zamieścić i utrzymywać przez dwa tygodnie na stronie głównej Gazeta.pl oświadczenie, w którym spółka odwołuje i przeprasza te informacje, a także jednorazowo opublikować takie oświadczenie na pierwszej stronie „Metra”. Dodatkowo Agora ma tytułem zadośćuczynienia zapłacić Woyciechowskiemu 10 tys. zł oraz zwrócić koszty procesu.
- Na wypadek niewywiązania się przez spółkę Agora z nałożonych przez Sąd obowiązków w terminie, Sąd Okręgowy w Warszawie umocował powoda Piotra Woyciechowskiego do wykonania postanowień Wyroku w imieniu i na koszt pozwanej spółki Agora - czytamy w orzeczeniu sądowym.
