Prasa2016-02-19
43

Agora nie boi się spadku rządowej prenumeraty „Gazety Wyborczej”

Agora nie obawia się zmniejszenia prenumeraty „Gazety Wyborczej” przez urzędy państwowe czy sądy. - Skala zamówień od instytucji publicznych to bardzo mała część prenumeraty - przekonuje Bartosz Hojka, prezes medialnej grupy. Spółka nie odczuła też na razie spadku liczby ogłoszeń ze strony spółek Skarbu Państwa.

Po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości, urzędy państwowe czy spółki Skarbu Państwa zdecydowały o zmniejszeniu prenumeraty części tytułów prasowych, wśród których znalazł się flagowy dziennik Agory, czyli „Gazeta Wyborcza”. Trafiła ona też na listę tytułów, które - zgodnie z nowymi wytycznymi Ministerstwa Sprawiedliwości - nie będą już prenumerowane przez sądy. Znalazły się na niej też m.in. „Polityka” i „Newsweek Polska”.

Agora nie obawia się jednak spadku liczby zamawianych przez instytucje państwowe prenumerat „Gazety Wyborczej”. - Poziom prenumeraty w Polsce nie jest wysoki i nigdy nie był on bardzo istotną częścią naszego rozpowszechniania płatnego. Większość odbiorców prenumeraty to klienci indywidualni, a skala zamówień od instytucji publicznych to jej bardzo mała część - mówi Wirtualnemedia.pl Bartosz Hojka, prezes Agory.

Z danych ZKDP wynika, że w 2015 roku „Gazeta Wyborcza” sprzedawała się średnio w liczbie 158 382 egz. (to mniej o 7 proc. niż w 2014 roku), z czego 107 102 egz. stanowiła sprzedaż kioskowa (spadek o 5,23 proc.), a 49 07 egz. - prenumerata. (- 11,06 proc.).

Ministerstwo Skarbu Państwa zdecydowało też o ograniczeniu wykupywania ogłoszeń w prasie, a docelowo ma zrezygnować z nich. Komunikaty mają być publikowane głównie na stronach internetowych resortu oraz poszczególnych spółek Skarbu Państwa, a nie w formie prasowych ogłoszeń. MSP chce w ten sposób zmniejszyć wydatki. Komunikaty i ogłoszenia z rządowych resortów i spółek publikowane były dotąd we wszystkich głównych dziennikach, ale zdecydowanie największa część trafiała do „Gazety Wyborczej” i „Rzeczpospolitej”.

- Nie chcę komentować spekulacji. Agora działa od 26 lat na rynku reklamowym, tworzyła go i rozwija do tej pory. Sądzę, że bardzo sprawnie się po nim poruszamy. Oferujemy bardzo efektywne rozwiązania reklamowe dla naszych klientów, wiele kontraktów zdobywamy w przetargach. Wierzę, że zarządy spółek Skarbu Państwa czy szefowie instytucji publicznych, podejmując decyzje o wyborze swoich partnerów reklamowych, będą się kierowali interesem instytucji, czyli wybierali skuteczne i atrakcyjne cenowo rozwiązania - mówi Hojka.

Z raportu finansowego Agory wynika, że w 2015 roku przychody reklamowe „Gazety Wyborczej” wyniosły 104,5 mln zł, czyli o 7,4 proc. mniej niż w 2014 roku. Z kolei w IV kwartale ub.r. przychody te spadły o 14,1 proc. do 28,7 mln zł.

Bartosz Hojka na konferencji podkreślił, że dynamika spadku wpływów „GW” z reklam w okresie od października do grudnia ub.r. była mniejsza od dynamiki spadku całkowitych wydatków na reklamę w dziennikach, która wyniosła 14,5 proc.

W 2015 roku przychody Grupy Agory sięgnęły kwoty 1,19 mld zł przy zysku netto na poziomie 15,3 mln zł. W IV kwartale ub.r. spółka miała 354 mln zł przychodów i 17,2 mln zł zysku netto.

Autor:Patryk Pallus

KOMENTARZE(43)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas