Sieć sklepów Aldi zadeklarowała całkowite odejście od jaj klatkowych w markach własnych do 2025 roku po rozmowach z Fundacją Alberta Schweitzera.
Fundacja Alberta Schweitzera jest częścią Open Wing Alliance - międzynarodowej koalicji na rzecz globalnego zniesienia hodowli kur niosek w klatkach, która zorganizowała globalny protest przeciwko Hiltonowi.
W wyniku rozmów fundacji z siecią Aldi, detalista zadeklarował wycofanie ze sprzedaży jaj z chowu klatkowego w markach własnych. Jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl, sieć zastąpi je jajami z chowu ściółkowego.
- Proces całkowitego wycofania jaj klatkowych ze sprzedaży z uwagi na dostępną podaż jaj z chowów alternatywnych jest procesem wieloetapowym, rozłożonym na lata. Jest to związane z potrzebnym dostosowaniem przez naszych dostawców farm do zmieniających się oczekiwań klientów i naszej sieci. Reasumując, proces przygotowania naszej sieci do wycofania jaj z chowu klatkowego ze składów produktów marki własnej trwa już od momentu zadeklarowania wycofania ze sprzedaży jaj z chowu klatkowego. Dlatego już teraz jaja wchodzące w skład produktów marek własnych sieci w ponad 30% pochodzą z chowów nieklatkowych, a liczba ta stale rośnie. Jako realny termin pomyślnego zakończenia tego procesu przyjęliśmy koniec roku 2025 - deklaruje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Agata Biernacka, manager ds. komunikacji i PR Aldi Polska.
Koniec produkcji jaj z chowu klatkowego?
- Ogromnie cieszą nas wyniki naszych rozmów z Aldi, który od początku jest liderem trendu odchodzenia od jaj z chowu klatkowego w Polsce i daje właściwy przykład całej branży. Spodziewamy się, że pozostali gracze na rynku już wkrótce złożą podobne deklaracje dotyczące używania jaj “trójek” jako składnika w produktach marek własnych, a nie tylko - jak dotąd - w całych jajach dostępnych na półkach. Ten proces jest nieuchronny i zgodny z globalnym trendem rezygnacji z tego najokrutniejszego typu chowu, w którym na jedną kurę przypada powierzchnia niewiele większa od kartki A4 - mówi Karolina Skowron, dyrektorka Fundacji Alberta Schweitzera. - Przewidujemy, że do 2025 roku jaja z chowu klatkowego praktycznie znikną z półek sklepowych w naszym kraju - dodaje ekspertka.
Jaj z chowu klatkowego nie sprzedaje m.in. sieć Makro Polska.
