Amazon zrezygnował z „propagandówki” uprawianej ne Twitterze rękami swoich pracowników. Koncern prowadził w serwisie społecznościowym kampanię, która miała walczyć z zarzutami o złe warunki pracy w Amazonie. Okazało się, że te działania nie przyniosły spodziewanych rezultatów.
Amazon jest obecnie największą platformą e-commerce na świecie. Od marca 2021 r. serwis jest dostępny także w polskiej wersji, jednak na razie nie zagroził poważnie Allegro.pl.
Koniec twitterowych pochwał
Od kilku lat Amazon zmaga się problemami dotyczącymi kultury i warunków pracy w koncernie. Zastrzeżenia pracowników (także tych zatrudnionych w centrach logistycznych w naszym kraju) budzą takie kwestie, jak rozliczenia godzinowe za przepracowany czas, czy też obciążenia napotykane przez załogę Amazona.
Czytaj także: Amazon i Meta liderami lobbingu w USA. Ponad 20 mln dolarów w 2021 roku
Aby walczyć z pogarszającym się wizerunkiem złego pracodawcy Amazon rozpoczął w 2018 r. na Twitterze rodzaj kampanii propagandowej. W ramach tych działań pracownicy koncernu otrzymywali premie finansowe w zamian za publikowanie w serwisie pochlebnych opinii na temat Amazona i zaprzeczanie, jakoby dokonywał on nadużyć w obszarze prawa pracy.
Teraz „Financial Times” poinformował, że Amazon postanowił zrezygnować z prowadzenia przez siebie akcji. Dziennik ustalił, że jeszcze niedawno na Twitterze funkcjonowało ponad 50 kont oznaczonych jako „Amazon FC Ambassador”, które zostały wycofane.
Powód? „FT” podaje, że według szefostwa Amazona kampania nie przyniosła spodziewanego skutku, a jej zasięg okazał się daleki od oczekiwań. Do dzisiaj nie wiadomo ilu pracowników Amazona uczestniczyło w akcji i jakie gratyfikacje otrzymali oni w związku z tą kampanią.
Czytaj także: Amazon ruszył w polskiej wersji. Ponad 100 mln produktów, dostawy przez InPost, DHL i Pocztę Polską
