Radio2017-04-10
45

Antyradio przeprasza za wpis facebookowy Łukasza Ciechańskiego z „wyjątkowymi parówkami na 10 kwietnia”

W poniedziałek rano na fanpage’u facebookowym Antyradia (należącego do Eurozetu) pojawił się wpis ze zdjęciami „wyjątkowych parówek na 10 kwietnia” przypominających samolot rozbijający się na pasie startowym. Po wielu krytycznych komentarzach wpis został szybko usunięty. Za opublikowanie go przeprosił prezenter stacji Łukasz Ciechański, a redakcja Antyradia zapowiedziała konsekwencje służbowe wobec niego.

Wpis zapowiadał poranną audycję „Piękna czy bestia”, emitowaną w godz. 6-10, której gospodarzami są Joanna Zientarska i Łukasz Ciechański. W tekście zaznaczono, że Zientarska ma dzisiaj urodziny i kocha parówki.

Do tekstu dodano cztery zdjęcia pokazujące parówkę z kawałkami żółtego sera i oliwkami położoną za kreskami z ketchupu. Całość może kojarzyć się z samolotem podchodzącym do lądowania. Na pierwszych dwóch fotografiach kompozycja jest nienaruszona, za to na kolejnych - parówka przekrojona, a ser pokawałkowany i rozrzucony, są też plamy z ketchupu.

Internauci skrytykowali wpis za niestosowne żartowanie z katastrofy smoleńskiej

Pod wpisem natychmiast pojawiło się mnóstwo komentarzy. W wielu oceniono, że wpis jest mono niestosownym żartem z katastrofy smoleńskiej. - Słucham Antyradio od lat, dzisiaj pierwszy raz zwątpiłam w Wasze człowieczeństwo. Tragedia tylu ludzi tych co odeszli i tych co zostali - napisała jedna z osób. - o to teraz tak dla równowagi poproszę o jakiś czarny humor związany z holokaustem, zamachamy w Nicei, Egipcie, z ofiar klęsk żywiołowych, dajcie jeszcze jakiś przerobiony mem z dziećmi z Syrii zamordowanych przy użyciu sarinu - kpił inny internauta.

Po godz. 9 wpis nie był już dostępny na fanpage’u. Profil Antyradia ma 303 tys. użytkowników.

- Antyradio jak się ma jaja, to się podpisuje pod tym co się wrzuca, a nie usuwa żarty ze śmierci 96 osób. Może jakieś słowo wyjaśnienia? - zapytał jeden z użytkowników po usunięciu wpisu. - Posta śmieszkującego z śmierci 96 ludzi już nie ma, ale zapach mułu pozostał - stwierdziła inna osoba.

Antyradio i Łukasz Ciechański przepraszają, konsekwencje służbowe dla prezentera

Po godz. 10:30 Łukasz Ciechański przeprosił za publikację zdjęć z parówką. - Było to niestosowne i nigdy nie powinno mieć miejsca - stwierdził.

Do sprawy odniosła się również redakcja Antyradio, stwierdzając w oświadczeniu przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl, że "czuje się zażenowana umieszczonym dzisiaj rano postem na profilu stacji".

- Pragniemy wszystkich przeprosić za zaistniałą sytuację, która nie powinna mieć miejsca. Wobec redaktora, który umieścił wpis na FB, zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe - zapowiedział zespół redakcyjny rozgłośni. Zaznaczył, że Łukasz Ciechański nie jest autorem fotografii z parówką.

 

Według badania Radio Track od grudnia ub.r. do lutego br. udział Antyradia w rynku słuchalności wyniósł 1,6 proc.

Autor:tw

KOMENTARZE(45)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas