Australijska poczta państwowa rozpoczęła testy dronów jako dostarczycieli przesyłek. Pojazdy mają przenosić paczki głównie do odludnych rejonów kontynentu. Wcześniej próby dostarczania przesyłek dronami podjęły poczty w Szwajcarii i Finlandii.
O rozpoczęciu testów z udziałem dronów przez australijską pocztę poinformował dziennik „The Sydney Morning Herald”. Według zapowiedzi okres prób potrwa kilka tygodni, a do testów zostaną wykorzystane maszyny opracowane przez australijską firmę ARI Labs. Nie są znane dokładne parametry techniczne tych dronów, wiadomo jedynie, że mają one transportować niewielkie przesyłki. W ramach testów paczki będę dostarczane do 50 wybranych lokalizacji dwa razy w tygodniu. Chodzi głównie o miejsca poza największymi miastami, na odludnych terenach, na których występują trudności z doręczaniem poczty w tradycyjny sposób.
W rozmowie z australijskim dziennikiem Ahmed Fahour, szef Australia Post podkreśla, że jego firma rozważa różne alternatywne sposoby doręczania przesyłek, a drony są jedynie jednym z nich. Fahour zaznaczył też, że podstawowym kryterium, które zdecyduje o powodzeniu testów będą względy bezpieczeństwa - chodzi o to, by użycie dronów nie okazało się zagrożeniem zarówno dla ludzi na ziemi, jak i dla ruchu powietrznego. Na razie nie wiadomo dokładnie kiedy drony mogłyby trafić do powszechnego użytku jako listonosze.
Australia nie jest pierwszym krajem, który chce stosować drony w zadaniach związanych z dostarczaniem korespondencji i paczek. Najpierw testy w tym zakresie rozpoczęła w połowie ub.r. Szwajcaria, kilka miesięcy później w jej ślady poszli Finowie. Próby dostarczania towarów dronami są podejmowane także w Polsce - przykładem może być wykorzystanie tych pojazdów przez platformę PizzaPortal.pl.