Marka modowa Balenciaga, znana już z kontrowersyjnych projektów, zaprezentowała właśnie torebkę, która wygląda jak opakowanie popularnych chipsów Lays (PepsiCo). Kosztuje 1790 dolarów.
Balenciaga zaprezentowała skórzane torby przypominające kształtem i wyglądem opakowania po chipsach Lay's podczas Paris Fashion Week. Są one elementem kolekcji marki na sezon wiosna/lato 2023.
Torebki, mimo że przypominają wyglądem foliowe opakowania to wykonane są z delikatnej cielęcej skóry. Wyglądają jak zgnieciona torebka po chipsach, dostępne są w trzech kolorach, które nawiązują do smaku chipsów Lay's - tradycyjnych, z solą i octem oraz limonkowych.
Demna Gvasalia, dyrektor kreatywny Balenciagi poinformował, że nie będzie już wyjaśniał motywacji swojej pracy. - Nienawidzę pudełek i nienawidzę etykietek i nienawidzę bycia szufladkowanym. Społeczeństwo, internet i ogólnie świat ma to robić, ponieważ w ten sposób będziemy się cieszyć. Moda nie powinna potrzebować opowiadania, aby komuś ją sprzedać. Albo ci się podoba, albo nie - powiedział.
Zapowiedź współpracy marki Balenciaga z marką Lay's pojawiła się latem tego roku, gdy Demna Gvasalia przyszedł na pokaz Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Antwerpii w dresie Adidasa, z którym współpracuje marka, i z torbą chipsów w ręce.
Torba Lay's od Balenciagi kosztuje 1790 dolarów.
Na początku sierpnia br. Balenciaga wprowadziła do sprzedaży torby wyglądające jak worki na śmieci.
