Kierownictwo brytyjskiej sieci hipermarketów Tesco zdecydowało o zmianie obsługującej ją agencji reklamowej. BBH zastąpi Wieden + Kennedy i ma odbudować zaufanie klientów do marki.
BBH ma już za sobą doświadczenia związane z budową wizerunku klientów z branży spożywczej. Agencja była chwalona za prowadzenie sieci Waitrose, która po działaniach wizerunkowych BBH podkreślających unikalną wartość sieci pozwoliła na zwiększenie przez Waitrose sprzedaży w okresie świątecznym ub. r. o 2,8 proc.
2014 r. był dla Tesco trudny. Sieć traciła lojalnych klientów, a w ślad za tym zanotowała stratę na poziomie 263 mln funtów. Sytuację ma uratować Dave Lewis, który we wrześniu 2014 r. objął stanowisko szefa sieci Tesco. Wcześniej Lewis pracował w Unilever, i tam zetknął się z agencją BBH, która odpowiada za działania marketingowe związane z linią męskich kosmetyków Axe/Lynx.
Opierając się na dobrych doświadczeniach z BBH Lewis postanowił zrezygnować z usług Wieden + Kennedy, która przez ostatnie 2,5 roku odpowiadała za obsługę reklamową Tesco, i zatrudnić w jej miejsce BBH. Zadaniem agencji ma być odbudowanie komunikacji z klientami i przekonanie ich, że sieć jest dla nich przyjaznym miejscem z kompetentną obsługą, w którym mogą dokonać korzystnych zakupów (w ramach odbudowy marki pod koniec ub. r. Lewis podjął decyzję o obniżeniu cen wielu towarów oferowanych w Tesco).
Szacuje się, że całość działań marketingowych służących odbudowie marki Tesco pochłonie kwotę 110 mln funtów.
W Polsce obsługą reklamową Tesco od kwietnia ub.r. zajmuje się agencja Red8 Advertising, która przejęła to zlecenie od PZL, a w kampaniach występuje Robert Makłowicz (więcej na ten temat).
