fot. materiały prasowe Biedronki
W tegorocznej edycji rankingu "Brand Finance Europe 500 2021", wskazującego 500 najbardziej wartościowych marek na Starym Kontynencie, znalazło się pięć brandów z Polski. Najwyżej znalazła się Biedronka, dalej są PKO BP, PZU, PKN Orlen i Asseco. Ranking przygotowuje Brand Finance - firma konsultingowa zajmują się wyceną marek.
Tegoroczna edycja rankingu "Brand Finance Europe 500 2021", pokazuje, że przez pandemię ogólna wartość 500 najsilniejszych europejskich marek spadła o 10 proc - z 1,96 bln euro w 2020 r. do 1,76 bln euro w 2021 r.
Ponad połowa marek w rankingu pochodzi z trzech krajów: Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii.
Polskie marki w rankingu Brand Finance Europe 500 2021
Kraje Europy Środkowej i Wschodniej są reprezentowane tylko przez 22 marki – w tym piętnaście z Rosji i pięć z Polski, Nasz kraj w rankingu reprezentują Biedronka (miejsce 272., awans z 285.), PKO BP (lokata 304, spadek z 250.), PZU (sklasyfikowane na miejscu 359., awans z 385.), PKN Orlen (pozycja 375., bez zmian) oraz Asseco (debiut na miejscu 453.).
W zestawieniu dominują marki motoryzacyjne – Mercedes jest najbardziej wartościową, a Ferrari najsilniejszą marką Starego Kontynentu. Podium na liście najcenniejszych marek europejskich uzupełniają niemieckie T-Mobile i Volkswagen,
W dziesiątce znalazły się też: Shell, BMW, Porsche, BP, Siemens, EY i Allianz. Siedem marek z pierwszej dziesiątki pochodzi z Niemiec, dwie z Wielkiej Brytanii, jedna z Holandii.
Ferrari najsilniejszą marką Europy
Wartość Mercedes-Benz Brand Finance szacuje na 49,6 miliarda euro, Volkswagen notuje spadek o 1 proc. do 40,0 mld euro. BMW warte jest 34,4 mld euro, Porsche 29,2 mld euro.
Wśród innych gałęzi gospodarki, marki sektora bankowego odnotowały największy spadek wartości w tabeli, natomiast sektor handlu jako jeden z niewielu odnotował wzrost
Listę najsilniejszych europejskich brandów otwiera włoskie Ferrari, wyprzedzając SBER i MTC. Na kolejnych miejscach znalazły się Lego, EY, Rolex, Swisscom, Moncler, Gucci i Gazprom.
- Przy tak silnej dominacji największych europejskich gospodarek – Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, dla marek z mniejszych rynków droga do podboju kontynentu nie jest łatwa. Konieczne są inwestycje w budowanie silnych marek i wsparcie ekspansji na rynki zagraniczne, co dodatkowo korzystnie wpłynie na dalszy rozwój rodzimych gospodarek - komentuje Richard Haigh, dyrektor zarządzający Brand Finance.
