Sieć fast food Burger King w Argentynie wsparł akcję charytatywną swojego głównego konkurenta - McDonald'sa. W tzw. „McHappy Day” odmawiał klientom sprzedaży Whoppera i odsyłał ich do konkurenta.
Sieć McDonald's 10 listopada organizowała w Argentynie tzw. „McHappy Day”. Dochód ze sprzedaży wybranych burgerów tego dnia został przekazany dzieciom chorym na nowotwór.
Burger King postanowił wesprzeć akcję rywala. Tego dnia we wszystkich 107 restauracjach w Argentynie odmawiano klientom sprzedaży Whoppera. Każdy kto chciał zamówić tę kanapkę, był grzecznie proszony o to, by udał się do najbliższej restauracji McDonald's i kupił wybranego burgera właśnie tam. Klienci nie kryli zaskoczenia i zastanawiali się o co chodzi.
- To był niesamowity widok. Ludzie byli bardzo zaskoczeni zachowaniem pracowników naszych restauracji. Ale poważnie potraktowali zaproszenie. Niektórzy poszli do konkurencji, a pozostali wybrali po prostu inną niż Whopper kanapkę. Całą akcję ujawniliśmy dopiero pod koniec dnia - mówi Lucina Cabrejas, dyrektor marketingu Burger Kinga w Argentynie.
Oddział McDonald’s w Argentynie nie odniósł się w żaden sposób oficjalnie do działań podjętych przez Burger Kinga. Jak donoszą branżowe media, jedynie część pracowników McDonald's nieoficjalnie podziękowała pracownikom Burger Kinga za akcję i pogratulowali pomysłowości. Część z nich pochwaliła rywala na Twitterze.
Pomysł akcji powstał w agencji David z Buenos Aires.
McDonald’s podał, że w dniu McHappy Day sprzedał 73,4 tys. burgerów Big Mac więcej niż rok wcześniej.
