23 proc. palących Polaków deklaruje, że w związku z wprowadzeniem w lokalach gastronomicznych zakazu palenia tytoniu będzie je rzadziej odwiedzać – wynika z sondażu Ipsosu. Wcześniej w pubach, klubach i dyskotekach paliła prawie co druga osoba.
52 proc. Polaków odwiedzających lokale gastronomiczne deklaruje, że nie palili w nich tytoniu zanim tego oficjalnie zabroniono. 46 proc. nie narzekało na dym tytoniowy, podczas gdy dla 38 proc. był on uciążliwy.
Ogółem zakaz palenia w pubach, restauracjach, klubach i dyskotekach popiera 60 proc. dorosłych Polaków – przede wszystkim osoby niepalące i niepijące piwa, głównie kobiety. Natomiast jego przeciwnikami jest 30 proc. Polaków, wśród których najwięcej jest palących i pijących piwo mężczyzn.
23 proc. palących Polaków, którzy odwiedzają lokale gastronomiczne, deklaruje, że teraz będzie to robić rzadziej. Z drugiej strony 14 proc. niepalących bywalców pubów czy restauracji twierdzi, że po wprowadzeniu zakazu będą częstszymi gośćmi w takich miejscach.
Sondaż został przeprowadzony przez Ipsos na zlecenie Grupy Żywiec w dniach 2-7 grudnia br. Badanie objęło reprezentatywną grupę mieszkańców Polski, a statystyczny błąd oszacowania na poziomie całej próby wynosi +/- 3,2 proc.
