Francuska sieć Decathlon mimo trwającej w Ukrainie wojny zdecydowała się ponownie uruchomić swój hipermarket w Kijowie.
Na początku maja Decathlon otworzył dla klientów swój sklep stacjonarny w Kijowie mieszczący się przy ul. Stepana Bandery. Placówka czynna jest w godzinach 10-19. Przed rosyjską agresją, w Ukrainie działały cztery sklepy francuskiej sieci - trzy w Kijowie i jeden w Odessie.
Ponadto Decathlon wznowił sprzedaż ukraińskiego sklepu online oraz funkcjonowanie strony internetowej. Dostawy realizowane są przed ukraińską pocztę. Sieć poinformowała w komunikacie, że planuje otwierać w Ukrainie kolejne sklepy.
Decathlon dalej nie działa za to w Rosji. Marka tygodniami prowadziła w kraju rządzonym przez Władimira Putina sprzedaż. W związku z tym marca była bojkotowana m.in. w Polsce. Dopiero pod koniec marca Decathlon ogłosił zawieszenie działalności w Rosji.
"Warunki dostaw nie są już wystarczające, aby kontynuować działalność w Rosji. Musimy zawiesić działalność swoich sklepów" - oświadczyła francuska firma w ogłoszeniu. Decathlon nadal zamierza jednak wspierać swoich 2500 pracowników w Rosji.
Zobacz: Polacy nie zbojkotowali wszystkich sieci, które zostały w Rosji po jej agresji na Ukrainę
Marka Decathlon należy do Grupy Mulliez Family Association, właściciela sieci Auchan i Leroy Merlin, które nadal utrzymują swoją działalność w Rosji, mimo silnego sprzeciwu konsumentów i wezwań ukraińskiego rządu do ich bojkotu i natychmiastowego opuszczenia Rosji.
Inne marki francuskiej rodziny - Leroy Merlin i Auchan - dalej prowadzą biznes w Rosji. W Leroy Merlin pracuje 45 tys. Rosjan. W zeszłym roku przychody firmy na tamtejszym rynku wyniosły 750 mln euro. Auchan ma w Rosji 230 sklepów, tylko w zeszłym roku zarobił tam 3,2 mld euro.
