Internet2018-03-29
4

Amazon stracił 5 proc. po informacji, że Donald Trump chce osłabić jego pozycję. Powodem „Washington Post”?

Kurs akcji Amazona spadł w środę o prawie 5 proc. po informacji serwisu Axios, że prezydent USA Donald Trump jest owładnięty myślą o osłabieniu pozycji firmy. Być może powodem niechęci Trumpa jest fakt, że do właściciela Amazona Jeffa Bezosa należy też „Washington Post”, krytykujący nieraz prezydenta USA.

Według ustaleń serwisu Axios Donald Trump rozmawiał ze swoimi współpracownikami o możliwych narzędziach prawnych, za pomocą których można ograniczyć rosnącą pozycję Amazona. Axios powołał się na pięć źródeł pozostających w kontakcie z prezydentem USA.

W teście stwierdzono, że Trump jest owładnięty myślą, żeby „dopaść” Amazona, ponieważ jest zaniepokojony tym, jak działalność firmy ogranicza możliwości rynkowe mniejszych podmiotów z branży handlowej.

W środę kurs akcji Amazona zmalał o 5 proc. Przedstawiciele firmy nie chcieli komentować publikacji Axios. Wypowiedziała się natomiast Sarah Sanders, rzeczniczka prasowa Białego Domu. - Prezydent już wiele razy mówił, że zawsze stara się stworzyć równe pole gry dla wszystkich biznesów i tu nic się nie zmienia. Zawsze przygląda się różnym wariantom, ale nie ma obecnie na stole żadnych konkretnych rozwiązań - stwierdziła.

Według publicystów administracja Trumpa ma kilka możliwości działań prawnych dotyczących Amazona - w oparciu o przepisy podatkowe lub antymonopolowe, a także rozważane przez Sąd Najwyższy zwiększenie kompetencji stanowych w zakresie pobierania podatków z handlu internetowego.

Ekonomista Paul Krugman na antenie Bloomberg TV ocenił, że najpoważniejszą podstawą do takich działań jest zdominowanie przez Amazona niektórych segmentów handlu internetowego, np. sprzedaży książek.

 

Donald Trump w sierpniu ub.r. skrytykował Amazona na Twitterze. - Amazon robi wielkie szkody dla sprzedawców płacących podatki. Miasteczka, miasta, stany cierpią - wiele miejsc pracy zostało straconych - stwierdził prezydent USA.

Wtedy kurs akcji Amazona spadł o 1 proc.

W czwartym kwartale ub.r. Amazon zanotował 60,5 mld dolarów wpływów (38 proc. więcej niż rok wcześniej) i 1,9 mld dolarów zysku netto (ponad dwa razy więcej niż w czwartym kwartale 2016 roku). Firma zaznaczyła, że zyskała 789 mln dolarów zysku dzięki zmianie przepisów podatkowych w USA.

W całym ub.r. wpływy koncernu wzrosły o 31 proc. do 177,9 mld dolarów, a zysk operacyjny zmalał o 2 proc. do 4,1 mld dolarów, z uwagi na wydatki inwestycyjne.

Zaraz po publikacji w lutym br. wyników za ub.r. akcje Amazona zdrożały o 7 proc., a kapitalizacja giełdowa firmy pierwszy raz przekroczyła 700 mld dolarów.

Według części publicystów krytykowanie Amazona przez Donalda Trumpa nie jest związane wyłącznie z działalnością firmy. Powodem ma być również to, że założyciel i szef Amazona Jeff Bezos w połowie 2013 roku kupił „Washington Post”.

Dziennik krytycznie opisuje wiele działań administracji Trumpa. W odpowiedzi prezydent USA zarzucił pismu rozpowszechnianie fake newsów. Na Twitterze sugerował też, że „Washington Post” jest tubą propagandową innych firm Jeffa Bezosa, określając tytuł tagiem #AmazonWashingtonPost.

W czwartek po południu polskiego czasu Donald Trump znów skrytykował Amazona na Twitterze. Zarzucił firmie, że inaczej niż inni płaci mało lub wcale podatków władzom lokalnym i stanowym i wykorzystuje system pocztowy, a jej działalność wypycha z rynku wiele tysięcy sprzedawców. Zaznaczył, że zastrzeżenia do działalności koncernu Bezosa miał na długo przed startem w wyborach prezydenckich.

W konsekwencji cena akcji Amazona spadała nawet o 3,6 proc.

 

Autor:tw

KOMENTARZE(4)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas