Od soboty rana dziennikarze nie mogą już wchodzić do budynku Sejmu. W środku, w sali plenarnej, została grupa posłów Platformy Obywatelskiej protestujących przeciw decyzjom marszałka Sejmu z piątkowego posiedzenia.
- Marszałek Marek Kuchciński wprowadził dziennikarzom całkowity zakaz wstępu na teren Sejmu. Tak mówią tu strażnicy i policjanci - napisał w sobotę rano na Twitterze Krzysztof Berenda z RMF FM. - Na podstawie zarządzania Marszałka policja nie wpuszcza dziennikarzy do Sejmu - dodał Jacek Prusinowski z Grupy Radiowej Time. Taką informację od funkcjonariusza usłyszała reporterka TVN24 próbująca wejść na teren budynku. Zakaz ma obowiązywać do odwołania.
W budynku Sejmu, w sali plenarnej, przed południem nadal znajduje się grupa posłów Platformy Obywatelskiej. Protestują w ten sposób przeciw przebiegowi piątkowego posiedzenia Izby, przede wszystkim decyzjom Marka Kuchcińskiego.
Sejm o poranku pic.twitter.com/tkZLQzRCO4
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) 17 grudnia 2016
Zamieszanie zaczęło się po południu, kiedy marszałek Sejmu wykluczył z obrad posła PO Michała Szczerbę, po tym jak ten na mównicy pokazał kartkę z napisem „#WolneMedia w Sejmie” jako wyraz wsparcia dla protestu mediów przeciw nowym zasadom ograniczającym możliwości ich pracy w parlamencie. Po wykluczeniu Szczerby posłowie partii opozycyjnych zablokowali mównicę i miejsce marszałka, a ten po kilku godzinach zwołał posiedzenie w Sali Kolumnowej, gdzie z udziałem tylko kilku posłów z opozycji przegłosowano zaplanowane ustawy m.in. budżetową.
Prasa | Dziennikarze oburzeni zamknięciem dla nich Sejmu. Ci z TVP, TV Republiki i „Do Rzeczy” apelują o konsultacje |
Po tym jak zakończyło się posiedzenia w Sali Kolumnowej, Straż Marszałkowska próbowała wyprosić dziennikarzy z budynku Sejmu. Tłumaczono im, że skoro zakończyło się posiedzenie, nie mogą już tam przebywać. Wyłączono też oświetlenie w wielu miejscach budynku.
Około godz. 3 Sejm pod eskortą policjantów, blokujących demonstrantów przed budynkiem, opuścili posłowie PiS. W środku została grupa posłów opozycji. W konsekwencji zakazu wstępu dziennikarzy do budynku, politycy sami muszą informować o swoich działaniach np. poprzez social media.
Ranek w Sejmie pic.twitter.com/gHE9hFFRCr
— M. Kidawa-Błońska (@M_K_Blonska) 17 grudnia 2016