Reklama2022-04-14
1

EasyJet przeprasza za zdjęcie tatuażu kojarzącego się z Holocaustem

Linie lotnicze EasyJet znalazły się w ogniu krytyki po tym, jak opublikowały wpis ze zdjęciem tatuażu przedstawiającego numer lotu i hasłem "Nigdy nie zapomnisz swojego pierwszego lotu". Internauci odebrali go jako nawiązanie do Holocaustu. Przewoźnik usunął post i przeprosił.

Linie lotnicze EasyJet kilka dni temu zamieściły na Twitterze zdjęcie z wizerunkiem męskiego przedramienia, na którym był wytatuowany numer lotu. Pod nim umieszczono zdanie: "Nigdy nie zapomnisz swojego pierwszego lotu".

EasyJet najwyraźniej nie zdawał sobie sprawy z negatywnych konotacji postu, na którym znajduje się zadowolony klient, który wytatuował numer lotu na swoim przedramieniu.

Po tej publikacji w sieci zawrzało. Zrzut zdjęcia zamieszczone przez przewoźnika udostępnił izraelski entuzjasta lotów Jon Siva, który dopatrzył się w tym wpisie skojarzeń z Holocaustem i z Auschwitz.

Ludzie zesłani do obozu koncentracyjnego Auschwitz mieli tatuowane na lewym ramieniu numery identyfikacyjne. Numer pokazany na zdjęciu zamieszczonym przez EasyJet był łudząco do nich podobny.

W Auschwitz zamordowano ponad 1 mln Żydów, Polaków, Romów i jeńców wojennych innych narodowości. Tatuaże z obozu stały się bliznami na całe życie dla ocalałych z obozów i symbolem ludobójstwa.

Linie lotnicze natychmiast zareagowały na krytykę pod ich adresem usuwając post i wzbudzające negatywne emocje wśród internautów zdjęcie. „Chociaż jest to prawdziwy obraz tatuażu klienta świętującego z nami swój pierwszy lot, rozumiemy zgłoszone obawy i w rezultacie postanowiliśmy usunąć wpis” – poinformował przedstawiciel zespołu prasowego brytyjskich tanich linii lotniczych.

Autor:bg

Więcej informacji:EasyJet, numer lotu, zdjęcie, Holocaust

KOMENTARZE(1)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas