Mark Zuckerberg, szef Facebooka, przyznał, że serwis nie ma na razie żadnego planu na to, jak aplikacja WhatsApp może przynosić zyski.
Zuckerberg mówił o najbliższej przyszłości Facebooka i WhatsApp podczas swojego pobytu w Indiach, gdzie prowadził rozmowy na temat przyspieszenia rozwoju internetu w tym kraju. Szef największego serwisu społecznościowego przyznał, że po zakupie komunikatora WhatsApp za 22 mld dolarów nie ma obecnie żadnej wizji uczynienia z aplikacji rentownej platformy.
WhatsApp funkcjonuje w różnych mobilnych systemach operacyjnych pozwalając użytkownikom na wzajemne komunikowanie się. Aplikacja nie zawiera reklam, nie trzeba też za nią wiele płacić. Po pierwszym darmowym roku obowiązuje opłata w wysokości 0,99 dol.
Być może jednak nie będą potrzebne żadne zmiany w obecnym modelu funkcjonowania komunikatora. Niedawno bowiem, podczas wystąpienia na konferencji Telmex Foundation w Mexico City Zuckerberg zapowiadał, że za kilka lat WhatsApp będzie miał na całym świecie od dwóch do trzech miliardów użytkowników (obecnie jest ich około 500 milionów - więcej na ten temat).
Jeżeli zapowiedzi szefa Facebook się sprawdzą, to przy obowiązujących teraz opłatach za korzystanie z aplikacji sama liczba korzystających z niej osób może zapewnić przychody na przyzwoitym poziomie.