Facebook grozi wykluczeniem z systemu Exchange tym firmom, które w mediach zdradzą szczegóły jego działania.
Od jakiegoś czasu największy serwis społecznościowy świata aktywnie szuka sposobu na zwiększenie efektywności wyświetlanych reklam. Kluczem do tego ma być Facebook Exchange, system reklamowania w czasie rzeczywistym (RTB). Polega on na tym, że grupa wybranych firm (tak zwane DSP - Demand Side Platform) pośredniczy między miejscem publikacji reklamy, a reklamodawcami celującymi w konkretnych odbiorców. Reklamodawcy ci licytują się o to czyje ogłoszenie zostanie wyświetlone. Facebook przewiduje, że Exchange wyraźnie zwiększy przychody firmy.
>>> Nowy system reklamy na Facebooku?
Exchange ma wystartować już w najbliższych tygodniach, szczegóły działania systemu są jednak ciągle owiane tajemnicą. Facebook zabronił nawet partnerom wybranym do realizacji tego projektu udzielania mediom jakichkolwiek informacji. W gronie zaproszonych do współpracy znalazło się 8 firm: TellApart, Triggit, Turn, DataXu, MediaMath, AppNexus, The Trade Desk i AdRoll.
Mówi się, że dwójce DSP Facebook już podziękował za współpracę. O programie Exchange na łamach Forbesa i AdAge pisali przedstawiciele DataXu oraz MediaMath. Za złamanie ciszy medialnej jedni i drudzy mieli zostać wykluczeni z projektu.
Oficjalnie jednak obydwie firmy ciągle są partnerami Facebooka we wstępnej fazie rozwoju systemu Exchange.
