Prasa 2019-03-29
13

„Gazeta Wyborcza” ma opublikować jedno z czterech sprostowań ws. Getbacku, których domagała się agencja Bridge

Igor Janke Igor Janke

Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał publikację w „Gazecie Wyborczej” (Agora) i jej portalu internetowym Wyborcza.pl sprostowania sugestii z artykułu Wojciecha Czuchnowskiego i Małgorzaty Kolińskiej-Dąbrowskiej z czerwca ub.r., jakoby agencja komunikacyjna Bridge była kanałem kontaktu firmy windykacyjnej GetBack z osobami z rządu. Oddalono natomiast wnioski agencji o trzy inne sprostowania dotyczące artykułu.

O ogromnych problemach firmy windykacyjnej GetBack głośno zrobiło się w drugiej połowie kwietnia ub.r., kiedy przestała ona spłacać obligacje. Dodatkowo jej ówczesny zarząd zamieścił komunikat o pozyskaniu dużego finansowania z PKO BP i PFR, czemu natychmiast zaprzeczyły obie te instytucje. Kilka osób z zarządu szybko odwołano, a od maja GetBack jest w trakcie przyspieszonego postępowania układowego. Na mocy układu przegłosowanego w styczniu br. spłaci w ciągu ośmiu lat jedynie 25 proc. zobowiązań wynoszących ponad 3 mld zł (z czego 2,6 mld zł to niezabezpieczone obligacje).

Od drugiej połowy kwietnia część mediów ujawniała kulisy nieprawidłowości w działaniu GetBacku. „Dziennik Gazeta Prawna” opisał m.in., że ówczesny prezes spółki Konrad Kąkolewski (od połowy czerwca ub.r. jest w areszcie i ma postawione zarzuty) spotkał się z Kornelem Morawieckim, a w listach do szefa rządu i prezesa Komisji Nadzoru Finansowego ostrzegał, że upadłość jego firmy może być problemem dla rządu porównywalnym z aferą Amber Gold.

Z kolei w „Gazecie Wyborczej” w maju opisano relacje GetBacku z agencją komunikacji Bridge, w której wówczas jako jeden z partnerów pracował Igor Janke, wcześniej przez wiele lat dziennikarz. Według „GW” Janke mógł ułatwiać GetBackowi relacje m.in. z menedżerami dużych firm państwowych, a także osobami z rządu. Janke w maju ub.r. podkreślił, że Bridge zakończyła już współpracę z  GetBackiem, a on nie lobbował na rzecz windykatora.

4 czerwca ub.r. w „Gazecie Wyborczej” ukazał się artykuł Wojciecha Czuchnowskiego i Małgorzaty Kolińskiej-Dąbrowskiej szczegółowo relacjonujący związki Bridge i Igora Janke z Getbackiem. Dziennikarze napisali m.in., że Janke miał rozmawiać z ważnym urzędnikiem w Ministerstwie Sprawiedliwości o projekcie niekorzystnej dla firm windykacyjnych ustawy o przedawnieniu długów.

Agencja Bridge skierowała do „Gazety Wyborczej” sprostowania obu tekstów. - Poprzednio „Gazeta Wyborcza” odmówiła publikacji sprostowania nieprawd używając wybiegów formalnych typu: zaadresowanie naszego pisma nie do właściwego zastępcy redaktora naczelnego czy brak pod naszym pismem podpisu drugiego członka zarządu. W razie ponownej odmowy zamieszczenia sprostowań Bridge będzie dochodził swoich praw na drodze sądowej - zapowiedział prezes firmy Piotr Wysocki w czerwcu ub.r. w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Będzie sprostowanie sugestii o kanale kontaktów GetBacku z rządem

Sprostowania nie opublikowano i Bridge wniosła pozew sądowy. W sierpniu ub.r. Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że powództwo jest nierzeczowe i oddalił je. Agencja odwołała się, a Sąd Apelacyjny w Warszawie na początku marca zmienił to orzeczenie, prawomocnie nakazując zamieszczenie sprostowania w „Gazecie Wyborczej” i na portalu Wyborcza.pl.

- Nieprawdziwa jest sugestia „Gazety Wyborczej” z 4.06.2018 r., że Bridge była kanałem kontaktów GetBack z ludźmi aktualnego rządu. Współpraca GetBack z Bridge nie służyła do takich kontaktów - tak ma brzmieć sprostowanie podpisane przez Bridge.

Jest to odniesienie się wprost do fragmentu artykułu Czuchnowskiego i Kolińskiej-Dąbrowskiej. - Dane zebrane przez „Wyborczą” sugerują, że spółka Bridge mogła być kanałem kontaktów GetBacku (głównie prezesa Kąkolewskiego) z ludźmi obecnego rządu. Jankego cenili Morawiecki i politycy PiS. Partnerami biznesowymi jego Instytutu Wolności były PKO BP i Fundacja PZU. W 2017 r. GetBack w Instytucie finansował projekt realizowany w ramach „Szkoły przywództwa”. Wykładali: Morawiecki, wicepremier Jarosław Gowin i prezes PKO BP Jagiełło. Wsparcie zapewniało Ministerstwo Rozwoju Morawieckiego (wtedy jeszcze ministra) - napisali dziennikarze „GW”.

Sąd oddalił natomiast powództwo w zakresie trzech innych sprostowań, o które wniosła agencja Bridge. Chodzi o informacje, że Igor Janke prowadził panele dyskusyjne na Forum Ekonomicznym w Krynicy w 2017 roku oraz że agencja obsługuje pracuje dla państwowych spółek Orlen, PZU, KGHM i GPW, a także o sugestię, że firma załatwiła dla GetBacku nagrodę przyznawaną przez Giełdę Papierów Wartościowych.

Według danych ZKDP w styczniu br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 91 957 egz., o 4,9 proc. mniej niż rok wcześniej. Natomiast portal Wyborcza.pl zanotował w styczniu 8,35 mln użytkowników i 79,97 mln odsłon (według badania Gemius/PBI). Z jego płatnej oferty dostępu do treści na koniec ub.r. korzystało 170,5 tys. internautów, o 37 tys. więcej niż rok wcześniej.

Igor Janke na początku lipca ub.r. odszedł z agencji Bridge. Dwa miesiące temu zaczął pracę jako partner w agencji R4S, której współwłaścicielem jest były rzecznik prasowy PiS Adam Hoffman.

W ramach śledztwa prokuratury dotyczącego GetBacku zatrzymano lub aresztowano kilkadziesiąt osób, m.in. byłych członków zarządu spółki, a miesiąc temu - 18 menedżerów Idea Banku (w tym byłego prezesa Jarosława Augustyniaka), który sprzedawał dużą część obligacji windykatora.

Autor: tw

KOMENTARZE (13) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas