Dwa giganci z branży nowych technologii zapowiadają blokowanie w oferowanych usługach wyszukiwania wszystkich treści związanych z pornografią dziecięcą.
W ramach nowych zasad w wyszukiwarkach zablokowanych ma zostać blisko 100 tys. wyników wyszukiwania w 150 językach. W tym celu został powołany specjalny zespół, który ma identyfikować nielegalne treści i je zwalczać. Przy czym CEO kalifornijskiej firmy, Eric Schmidt zapowiada, że zdjęcia będą odpowiednio oznaczane, aby odróżnić pornografię dziecięcą od pamiątkowych fotografii z np. kąpieli. Jednocześnie z czasem wdrożony ma zostać stosowny algorytm pozwalający na identyfikowanie pornograficznych materiałów wideo z udziałem dzieci.
Nowa polityka firm zakłada również współpracę z organizacjami walczącymi z wykorzystywaniem seksualnym dzieci, takimi jak Internet Watch Foundation (IWF) czy National Center for Missing and Exploited Children (NCMEC).
Bing Microsoftu oraz wyszukiwarka Google kontrolują aktualnie 95 proc. globalnego rynku wyszukiwarek.