Prasa2021-06-30
16

Inicjatywa Pracownicza przy Agorze: Spór w kierownictwie oddala rozmowy o sytuacji zwykłych pracowników

Komisja Zakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza uważa, że spór między zarządem Agory a naczelnymi "Gazety Wyborczej" "przykryje (...) i jeszcze bardziej oddali rozmowy o tym, co od lat jest jedną z największych bolączek naszej firmy - sytuacji szeregowych pracowników".

Komisja Zakładowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza przy Agorze opublikowała we wtorek pierwsze oświadczenie od początku konfliktu między zarządem Agory a naczelnymi „Gazety Wyborczej”.

Komisja zaznacza w nim, że jej rolą „nie jest angażowanie się w spory w kierownictwie, lecz obrona praw osób pracujących i współpracujących z redakcjami, walka o godziwe warunki ich pracy, poziom płac właściwy dla ich zaangażowania, doświadczenia, wysokiej jakości pracy, a także renomy, polskiej i europejskiej pozycji marki »Gazety Wyborczej« oraz spółki Agora”.

Inicjatywa dodaje, że jest w trakcie rozmów o sytuacji osób w oddziałach lokalnych „GW”. „Sytuacja pracowników i współpracowników »na dole« wciąż jest bardzo trudna. Zespoły tracą doświadczonych dziennikarzy i dziennikarki, oddziały są coraz mniejsze, zakres obowiązków się zwiększa, a ich wynagrodzenia często nie pozwalają na utrzymanie siebie i swoich rodzin” - pisze związek. I dodaje, że „sytuacja oddziałów jest ważna szczególnie teraz, gdy po przejęciu Polska Press przez Orlen, spotlight wolnych mediów w mniejszych ośrodkach coraz słabiej oświetla sobiepaństwo PiS”.

„Jesteśmy zaniepokojeni obecną sytuacją w firmie oraz temperaturą trwającego wciąż sporu. Obawiamy się, że przykryje ona i jeszcze bardziej oddali rozmowy o tym, co od lat jest jedną z największych bolączek naszej firmy - sytuacji szeregowych pracowników” - dodaje Inicjatywa Pracownicza. I apeluje zarówno do zarządu, jak i kierownictwa „Wyborczej” o zażegnanie sporu i włączenia do rozmów o przyszłości firmy strony pracowniczej.

- Zajmujemy się kwestią dziennikarzy w oddziałach. Sytuacja jest fatalna, ludzie zarabiają żenujące pieniądze – mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Bartosz Józefiak z Inicjatywy Pracowniczej. - Na tym powinniśmy się wszyscy wraz z zarządem skupić, a nie na dyskusjach. Najbardziej nas interesuje, czy będą zwolnienia. Zarząd zapewniał, że nie będzie do końca roku grupowych. Będziemy się temu bacznie przyglądać, bo to nie oznacza, że nie będzie zwolnień punktowych albo likwidacji stanowisk – podkreśla Józefiak.

Deklaracja założycielska Komitetu Obrony „Gazety Wyborczej”

Jak informowaliśmy wcześniej, w piątek w Agorze powstał kolejny związek zawodowy: Komitet Obrony „Gazety Wyborczej”. Wiceprzewodniczący najstarszego związku w spółce, NSZZ „Solidarność”, zarzucił nowej organizacji, że działa w interesie menedżerów.

We wtorek KOGW opublikował swoją deklarację założycielską. Zaznacza, że jedną z motywacji jego powstania jest „gwarancja niezależności »Wyborczej«”, a konflikt zarządu spółki z naczelnymi tytułu prowadzi do „wewnętrznego osłabienia »Wyborczej« jako instytucji ważnej dla milionów Polaków”.

Założyciele związku dodają, że wszystkie działy odpowiedzialne za prenumeratę cyfrową „Wyborczej” (sprzedaż, reklama, promocja, analiza, SEO, technologie itd.) powinny zostać częścią biznesu „GW” „dla zachowania jej niezależności”.

Podkreślono także wolę współpracę z działającymi dotąd w Agorze związkami zawodowymi.

- Nikt z nami nie rozmawiał na żaden temat, nie dostaliśmy żadnego maila czy telefonu, nie zaproszono nas na spotkanie, nie było żadnej propozycji współpracy – mówi nam Bartosz Józefiak z Inicjatywy Pracowniczej. - Jesteśmy związkiem, który stoi po stronie wszystkich pracowników, zwłaszcza zarabiających najmniej i tych, którzy są w najgorszej sytuacji. Nie jesteśmy związkiem, który walczy o pensje menedżerów – dodaje. Czy o takie będzie walczyła nowa organizacja? - Okaże się w praniu – ucina Józefiak.

Konflikt naczelnych "Wyborczej" z zarządem Agory

Zarząd Agory 9 czerwca poinformował, że zamierza połączyć segment prasowy spółki (obejmujący głównie „Gazetę Wyborczą” i Wyborcza.pl) i pion Gazeta.pl w jeden obszar biznesowy „realizujący wspólny cel wzrostu subskrypcji cyfrowych oraz wpływów reklamowych ze wszystkich powierzchni serwisów internetowych Agory S.A.”. Firma zaczyna przegląd opcji strategicznych dotyczących działalności internetowej. W mailu do pracowników zarząd tłumaczy ruch "konfliktem modeli biznesowych" i "wewnętrzną konkurencją".

Przeciwko planowanemu połączeniu i zwolnieniu wydawcy „Wyborczej” Jerzego Wójcika zaprotestowali naczelni tytułu i część dziennikarzy. Pod listem dziennikarzy podpisało się 321 osób. Kierownictwo skierowało do zarządu propozycję resetu relacji. Dodało, że chcą tego połączenia, ale nie robionego „znienacka” i za ich plecami.

Zarząd Agory odpowiedział, że jest "zdumiony i zaniepokojony" działaniami, służącymi "pogłębieniu podziałów" w firmie. Kierownictwo tytułu słowa zarządu odebrało jako groźbę i oświadczyło, że nie będzie współpracować z członkinią zarządu Agnieszką Sadowską, która w ich przekonaniu "skrycie przygotowała plan integracji".

Jeden z właścicieli Agory, spółka Agora Holding w liście do pracowników zaznaczyła, że chce być „gwarantem bezpieczeństwa obu stron” procesu integracji Wyborcza.pl i Gazeta.pl.

Głos zabrało również kierownictwo Gazeta.pl, sprzeciwiając się „narracji koleżanek i kolegów z »Gazety Wyborczej«” i wyrażając zdumienie „próbami wpływania na skład Zarządu Agory S.A. i chęcią zniwelowania zaproponowanego na początku kompromisu”.

Rada Redakcyjna „Gazety Wyborczej” oświadczyła, że połączenie Gazeta.pl i Wyborcza.pl nie może odbyć się „ze szkodą dla obydwu zespołów redakcyjnych”, czyli ze zwolnieniami. Rada poparła postulaty naczelnych tytułu, m.in. reset relacji z zarządem Agory.

Kierownictwo „Wyborczej” zaproponowało zarządowi kontrakt mediacyjny. Zarząd w piątek poinformował, że wstrzymuje integrację i podkreślił, że „priorytetem jest rozwiązanie sporu wewnątrz firmy”.

Tego samego dnia w Agorze zawiązał się kolejny, trzeci już związek zawodowy: Komitet Obrony „Gazety Wyborczej”.

Eksperci od PR twierdzą, że konflikt to "rozpraszanie kapitału ludzkiego", który może uczynić "wyłom w lojalności".

W pierwszym kwartale br. przychody sprzedażowe grupy Agora zmalały rok do roku o 49,6 proc. do 146 mln zł, a strata netto pogłębiła się z 47,1 do 59,4 mln zł.

Autor:jsx

KOMENTARZE(16)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas