Najwyższe kierownictwo Interpublic (właściciel agencji McCann, UM, Initiative) na poziomie spółki holdingowej będzie nadal otrzymywać obniżone pensje do końca 2020 roku.
Michael Roth, globalny prezes i dyrektor generalny Interpublic, oraz inni wyżsi rangą managerowie zgodzili się na obniżenie wynagrodzeń nawet o 20 proc. od początku drugiego kwartału w związku z załamaniem światowej gospodarki i rynku reklamowego, wywołanym przez pandemię COVID-19.
Dokładna liczba osób, które objęła redukcja w holdingu jest nieznana, ale prawdopodobnie są to dwucyfrowe wartości.
Mówi się, że cięcia dotkną wszystkich dyrektorów na szczeblu wiceprezesów i wyższych. - Kierownicy wyższego szczebla IPG od drugiego kwartału 2020 roku przyjęli 20-procentową obniżkę płac, a cięcia dla wyznaczonych dyrektorów będą dotyczyć całkowitego wynagrodzenia, a nie tylko wynagrodzenia podstawowego. Obniżki wynagrodzeń kadry kierowniczej średniego szczebla w holdingu były mniejsze i zostaną utrzymane do końca roku - poinformował rzecznik grupy.
IPG, która zatrudnia około 52 000 osób, osiągnęła najlepsze wyniki z całej szóstki grup agencyjnych w drugim kwartale, odnotowując 9,9 proc. spadek przychodów organicznych.
Władze holdingu zwróciły się do szefów swoich agencji, w tym Initiative, McCann, MullenLowe, R / GA, UM i Weber Shandwick, o dokonanie oszczędności na początku drugiego kwartału, ale dały kierownictwu każdej z nich swobodę decydowania o zakresie i czasie trwania obniżki wynagrodzeń. Prawie wszystkie agencje IPG poczyniły jakieś oszczędności.
Rywale mają różne podejście
Na początku drugiego kwartału ponad 3000 dyrektorów WPP skorzystało z obniżek wynagrodzeń sięgających nawet 20 proc., ale cięcia trwały tylko trzy miesiące.
Osoby z wyższymi dochodami w Publicis Groupe również skorzystały z obniżek płac przez okres do sześciu miesięcy między kwietniem a wrześniem.
Arthur Sadoun, globalny prezes i dyrektor generalny Publicis Groupe, który sam sobie obniżył wynagrodzenie o 30 proc., powiedział, że „obniżki płac skończyły się teraz wszędzie, łącznie z moją”.
John Wren, globalny prezes i dyrektor generalny Omnicom, zrezygnował z 100 proc. swojej pensji na sześć miesięcy w ramach oszczędności. Firma nie podaje, czy prezes już otrzymuje wynagrodzenie.