Po niecałych trzech latach Johnson & Johnson rezygnuje zesponsoringu igrzysk olimpijskich.
Firma wycofała się z globalnej umowy zawartej z MiędzynarodowymKomitetem Olimpijskim (MKOl), której wartość miała opiewać na 100milionów dolarów w ciągu czterech najbliższych lat - informujeserwis Marketing Week.
W związku z tym dwie najbliższe olimpiady (zimowa w Vancouver2010 i letnia w Londynie 2012) pozostają w tym momencie bezkluczowego finansowania.
J&J był jednym z oficjalnych sponsorów igrzysk między 2005 a2008 rokiem. W tym okresie umowa z MKOl byłą warta od 60 do 80milionów dolarów. Przedłużenie umowy na lata 2009 - 2012 miałoprzynieść organizacji kolejne 100 milionów dolarów. Jednak firma,rozczarowana małą liczbą osób mających z uwagi na względybezpieczeństwa prawo wstępu do strefy sponsora w trakcie igrzysk wPekinie, postanowiła nie przedłużać umowy.
Tym samym MKOl pozostaje bez partnera w kategorii produktówsłużących ochronie zdrowia. Wcześniej ze sponsoringu igrzyskzrezygnowały również takie firmy jak Kodak, ManuLife i Lenovo.
